Polak-Węgier -Dwa Bratanki-kontynuacja współpracy

W programie 4.dniowego pobytu był występ festiwalowy, wspólny korowód,nocne występy i nauka tańca w „Domu Tańca”.

Tak niedawno bo w lipcu węgierskie czardasze podbijały w Krościenku n.D serca mieszkańców i gości, a już w czwartek 1.września o godzinie 5. rano zespół „Krościeńcany”i „Pieniny” wyjechał na imienne zaproszenie zespołu Bibor do węgierskiego Val na VI Międzynarodowy Festiwal Folklorystyczny. W festiwalu wzięło udział 12. dorosłych zespołów folklorystycznych, a ponieważ po raz pierwszy uczestniczyły w imprezie zespoły z Polski to honorowy patronat nad tym wydarzeniem objął Roman Kowalski Ambasador Polski na Węgrzech.

W programie 4.dniowego pobytu był występ festiwalowy, wspólny korowód,nocne występy i nauka tańca w „Domu Tańca”. Wspólnie z zespołem „Krościeńcany”i „Pieniny” do Val w składzie delegacji gminnej w Val wyjechał Jan Dyda Wójt Gmin wraz z żoną zaproszony przez Tamasa Betcholda Burmistrza Val, Jan Komorek Radny Rady Powiatu Nowotarskiego , Maria Wąsowicz Radna Gminy, a równocześnie przedstawiciel sponsora wyjazdu Agencji Ubezpieczeniowej Lider. Wyjazd ten to kontynuacja nawiązanej przez „Krościeńcanów” 2.lata temu współpracy z Węgrami. Do pierwszego spotkania z przedstawicielem węgierskiego zespołu doszło w czerwcu 2014r. w czasie koncertu w Ciechocinku.” Krościeńcany” występowały tam wspólnie z zespołem „Wrzos „ z Włocławka. Zespół z Krościenka n.D gościł we Włocławku i koncertował na Kujawach na zaproszenie Piotra Całbeckiego Marszałka Województwa Kujawsko-Pomorskiego w ramach wymiany międzyregionalnej. W węgierskim festiwalu wzięło udział 12.zespołów folklorystycznych, Polacy zebrali wielkie brawa i słowa uznania, a Pan Roman Kowalski Ambasador Polski z dumą złożył na ręce członków zespołu podziękowania za wspaniały występ i rozsławiania imienia Polski poza jej granicami. Wójt Jana Dyda i Burmistrz Tamas Betchold przeprowadzili rozmowy na temat dalszej współpracy pomiędzy miejscowościami.Serdeczne przyjęcie, gościnność, udane występy, piękna pogoda,wizyta w drodze powrotnej w Budapeszcie, to wszystko złożyło się na niezapomniane przeżycia.